niedziela, 20 listopada 2011

Mieć cerę IDEALNĄ...

Przede wszystkim… pierwszą żelazną zasadą jest codzienne wykonywanie starannego demakijażu oraz dbanie o odpowiednie nawilżanie skóry. Tutaj mamy na myśli nie tylko nawilżanie kremami ale także od wewnątrz. Codziennie powinno się pić ok. 1,5l wody. 

Przed nałożeniem podkładu również nie zapominajmy o kremach nawilżających! 
Kolejna rzecz która przywróci skórze blask i zdrowy wygląd to peeling.


Te małe drobinki potrafią zdziałać cuda. Należy jednak zawsze wziąć pod uwagę nasz wiek oraz rodzaj skóry. Np. mając ok. 30 lat można ten zabieg stosować raz w tygodniu, bądź w razie potrzeby częściej. Będąc po 50 można zacząć traktować taki peeling jako codzienną pielęgnację. Ważne jest aby za każdym razem po zabiegu złuszczania martwego naskórka nawilżyć skórę, a najlepiej byłoby nałożyć jakąś odżywczą maseczkę
Miłośników kawy zachęcam również do wykonania kawowego peelingu ciała. Jest to cudowny sposób na pobudzenie zmęczonej skóry oraz walkęcellulitem. Można wykonać go również w domowym zaciszu domowymi sposobami. Przykładowy przepis na sporządzenie takiego peelingu: sześć łyżeczek kawy mielonej, łyżeczka mielonego cynamonu, oraz żel pod prysznic. Kawę najpierw trzeba zaparzyć, odcedzić i poczekać aż fusy ostygną. Później mieszamy je z cynamonem i naszym żelem. Masujemy skórę przez ok 10 min i cieszymy się rezultatem.

Polecam robić takie peelingi całego ciała raz w tygodniu. Wasza skóra będzie delikatna, jędrna i odżywiona. 
A jakie są Wasze sposoby na piękną skórę?

piątek, 18 listopada 2011

Przepis na pyszne zapiekanki. Palce lizać!

1. Co będzie potrzebne?
żółty ser, pomidorki, salami, pieczywo, świeża bazylia, ostra papryka, zioła prowansalskie, oliwki i sos czosnkowy.


2. Co i jak?
Najpierw baza --czyli--> Pomidorki obieramy ze skórki, rozgniatamy i smarujemy nimi przekrojoną bułkę. Jeśli nie macie pomidorków można zawsze użyć ketchupu :)
Następnie sypiemy starty żółty ser sypiemy i dodajemy jeszcze troszkę naszej bazy, kładziemy pokrojone salami i oliwki. Dodajemy ziół prowansalskich i ostrej papryki.


Tak przygotowane kanapeczki (owinięte w folię aluminiową) wkładamy do rozgrzanego (do ok. 170 st.) piekarnika na jakieś 5-7 min.

3. A po 5 minutkach...
Wyciągamy z piekarnika, polewamy sosem czosnkowym i dodajemy świeżej bazylii:

 

Na sam koniec dodajemy szczyptę ostrej papryczki:



i gotowe! Palce lizać!

wtorek, 15 listopada 2011

A ja poproszę kawę :)

A jak wygląda Wasz proces przygotowania pierwszej porannej kawki?


Życzymy smacznej kawki!

Kawa ...




"Kawa jest jak diabeł czarna, jak piekło gorąca, jak miłość słodka."
Charles Maurice deTalleyrand-Périgord




Listopadowa BOMBA witaminowa czyli Pietruszkowe Pesto

Pietruszkowe Pesto

Składniki:
- 2 świeże pęczki natki pietruszki
- 3 ząbki czosnku
- 6 łyżek oliwy z oliwek
- sól, pieprz

1) Natkę pietruszki drobniutko siekamy.

2) Pokrojoną natkę wsypujemy do miseczki i dodajemy do niej oliwę, zmiażdżone ząbki czosnku, sól i pieprz.

3) Pesto gotowe :-) 


Pesto pietruszkowe można podawać na przykład tak jak powyżej czyli z makaronem pełnoziarnistym i kawałkami piersi z kurczaka. Może nie wygląda powalająco - ALE PACHNIE I SMAKUJE niezapomnianie!

Smacznego!

poniedziałek, 14 listopada 2011

Na dzień dobry z kawką :)

Witaj mi, witaj, wonna czaro mokki!
Kocham twą duszę, o płynny hebanie,
Aromatyczne pary twej obłoki,
Którymi buchasz w polewanym dzbanie
Kiedy kipiące twych ziarn gotowanie
Cały glob ziemski czyni mą dzierżawą;
Oto spoczęłaś w białej porcelanie,
Arabskich pustyń córo, czarna kawo!


- Antoni Lange "Kawa"

niedziela, 13 listopada 2011

Kawa nocą

Wieczorową porą ...



źródło obrazu: http://weheartit.com/

Wegetariański lekki posiłek - Pesto Bavette

Dzisiaj polecę Wam przepis (jak zawsze łatwy, szybki, i przede wszystkim pyszny) na tzw. Pesto Bavette.
Nazwa posiłku powstała po złączeniu nazwy sosu - Pesto, oraz rodzaju makaronu jaki został użyty - Bavette. I od momentu użycia tej nazwy po raz pierwszy tak się stało że przypadła do gustu i została już w naszej kuchni po dzień dzisiejszy :)

Co będzie potrzebne:

Sos do makaronu Pesto alla Genovese con Basilico Fresco. (czyli Pesto ze świeżą bazylią)
Makaron Bavette - jak Spaghetti tylko spłaszczone
Bazylia świeża
Pomidorki koktajlowe

Makaron wsypujemy do gotującej się, osolonej, z dodatkiem oleju wody. Gotujemy tak długo aby otrzymać makaron al dente, mi zazwyczaj wystarcza 7-8 min. Do odcedzonego makaronu dodajemy pesto bazyliowe i mieszamy. Nakładamy na talerz, dodajemy świeże listki bazylii i pokrojone pomidorki. That's it! :)
Smaczny lekki posiłek gotowy w mniej niż 10 min. :)



Shirley MacLaine



"Lubię zmarszczki. To moje odznaczenie - pokazują, że żyłam"
                                     Shirley MacLaine

żródło obrazu: http://weheartit.com/entry/8155779

piątek, 11 listopada 2011

Przepis na RYŻ na MLEKU na słodko

Czasami, szczególnie wieczorem, mamy ochotę na coś słodkiego albo na "coś smacznego" ale nie wiemy na co i szukamy i myślimy... Może rozwiązaniem będzie domowy ryż na mleku? Nie jakieś proszki zalewane wrzątkiem ale pachnący mleczkiem ryż...


Przepis na ryż na mleku:

Składniki:
- 1 lub 2 torebki ryżu
- mleko
- cynamon
- dżem lub konfitura
- śmietana lub jogurt naturalny
- cukier

1) Rozcinamy torebki ryżu i wsypujemy do gotującej się wody (oczywiście można kupić ryż sypki a nie w torebkach) i gotujemy często mieszając około 10 minut.

2) Ryż odcedzamy przez sitko i dajemy go do garnka, do którego dolewamy mleko (tak żeby ryż był całkowicie zakryty) i gotujemy na średnim ogniu około 10 minut często mieszając.

3) Tak ugotowanego ryżu nie odcedzamy lecz nakrywamy garnek przykrywką i otulamy garnek kocem lub ręcznikiem kuchennym i odstawiamy na około 20 minut (ryż wtedy wchłonie pozostałe mleko i zrobi się miękki).

4) Tak przygotowany ryż doprawiamy wedle uznania cukrem, dodajemy jogurtu naturalnego (żeby był bardziej wilgotny).

5) Ryż  nakładamy do miseczek i posypujemy cynamonem, można tez dodać konfiturę.

SMACZNEGO!

środa, 9 listopada 2011

wtorek, 8 listopada 2011

Syndrom nieprzeczytanej książki czyli problemy z motywacją

Przeglądając pobieżnie artykuły w jednym z moich ulubionych magazynów mój wzrok zatrzymał się na problemie pewnej Magdy, która cierpi na syndrom nieprzeczytanej książki. I pomyślałam, że brzmi znajomo. Czy Wam, tak jak i mi oraz wspomnianej Magdzie, zdarza się że zaczynacie czytać książkę i nigdy jej nie kończycie? A może uważacie się za wielbicieli literatury, traktujecie ją jako swoje hobby, a tak naprawdę od roku Wasze ręce nie czuły żadnej książki, a oczy jej nie widziały? Artykuł uświadomił mi, że jest to wyraźny objaw problemu z motywacją.


Możliwości są dwie: * albo mamy za mało czasu (wiadomo - praca, stres, obowiązki) i to czego potrzebujemy w celu relaksu nie jest tak naprawdę usypiającą nas po kilku stronach książką lecz spacer na świeżym powietrzu, jogging, pływanie. * albo mamy możliwość przeznaczenia 30 minut dziennie, kilka razy w tygodniu, na tą wymarzoną książkę lecz brak nam wyżej wspomnianej motywacji. Ale nie bójmy się - jest na to sposób. 

Można przyjąć metodę małych kroczków, to znaczy każdego dnia lub co drugi dzień zakładamy sobie, że przeczytamy jeden rozdział książki (jak rozdziały są obszerne może to być zakres 20 stron dziennie). Ważne jest, żeby po wykonaniu takiego zadania sprawić sobie drobną nagrodę: mały batonik, kąpiel w pianie, kubek ciepłego kakao. 

Przecież nie tylko trzeba być dobrym dla innych ludzi ale przede wszystkim trzeba być dobrym dla siebie, dbać o siebie i samemu się nagradzać, a chyba zbyt często o tym zapominamy. 

Należy również wspomnieć, że takie niedokończone sprawy jak wspomniana powyżej niedokończona książka czy sprawy przekładane z tygodnia na tydzień (na przykład wytrzepanie dywanu, spakowanie do szafy letnich ubrań, bo za oknem już jesień i letnia sukienka niepotrzebnie wisi obok zimowego płaszcza) budzą w naszej podświadomości stan napięcia. Może zróbmy w końcu listę wszystkich rzeczy, które mamy do wykonania i dzień po dniu je realizujmy, aż lista zawierać będzie jedynie najświeższe sprawy. Nasza podświadomość widzi wszystko i nie zaznamy harmonii duszy dopóki nasze otoczenie nie będzie tak uporządkowane jak zawsze o tym marzyliśmy. 


To co? Małe porządki domowe i lista zadań na dobry początek? Może po takiej "terapii" aż nie będziemy nadążali z kupnem kolejnych książek.


niedziela, 6 listopada 2011

Jak urozmaicić kolację? Szybko, łatwo i pysznie!

Tradycyjną kolację w postaci bułeczek można urozmaicić zaopatrując się w: wykałaczki, koktajlowe pomidorki, świeżą bazylię, oliwki, mini mozzarellę. Pomidorki i mozzarelkę kroimy na pół, dodajemy pieprzu i soli. Na wykałaczkę nadziewamy oliwkę, mozzarelkę, listek bazylii i pomidorka... i voilà! 


Bon appétit! :)

Świeżo wyciśnięty soczek na niedzielny wieczór

Niedzielny relaksujący wieczór... :) w tle słychać "May be" Yiruma (kliknij żeby przesłuchać). Po dniu spędzonym w połowie przy książkach, a w połowie przy pracy i na "domowej siłowni" czas przyszedł na zdrowy soczek! Nie ma to jak świeżo wyciśnięty sok :) 


Dobrze jest taki soczek włożyć na chwilę do lodówki bo najlepiej smakuje lekko schłodzony. Samo zdrowie:)

sobota, 5 listopada 2011

Sposób na kiwi

Kiwi to owoc bardzo bogaty w witaminę C. Owoc ten jest również źródłem witamin z grupy B, kwasu foliowego i karotenoidów, potasu (który stabilizuje ciśnienie krwi i reguluje rytm serca). 
Kiwi to owoc nie tylko zdrowy ale i pyszny :) 

A jaki Wy macie sposób na kiwi? obieracie? kroicie? gryziecie? - ta ostatnia opcja tylko dla najtwardszych :) 
bo ja wspomagam się łyżeczką:)